Ach cóż to była za sesja!
Niebanalna.
Oryginalna.
Jedyna w swoim rodzaju (oczywiście w odniesieniu do moich typowych sesji ciążowych w plenerze czy w studio) 😉
Miejscówka : Redłowo.
Czas letni 😉
Kinga z Aleksandrem zrobili sobie romantyczny piknik w oczekiwaniu na swoją kruszynkę 🙂
Było pięknie, niezwykle i mam nadzieję, że par chętnych na takie sesje będzie więcej .
Zapraszam :*